Józef małżonek.
W lipcowy sobotni poranek wybraliśmy się na górską wyprawę na Jałowiec w Beskidzie Żywieckim, by wziąć udział w akcji Ewangelizacja w Beskidach prowadzonej przez franciszkanów z Rychwałdu. Po dotarciu do Stryszawy-Siwcówki - punktu startowego wędrówki - zaparkowaliśmy obok klasztoru sióstr Zmartwychwstanek.
U początku wędrówki minęliśmy izbę pamięci poświęconą kardynałowi Stefanowi Wyszyńskiemu, który w latach 60-tych wielokrotnie przyjeżdżał do tego miejsca na odpoczynek. W tym miejscu doszło też do spotkania kardynała Wyszyńskiego z ówczesnym biskupem krakowskim Karolem Wojtyłą, czyli świętym Janem Pawłem II, o czym informuje widniejąca tu tablica pamiątkowa.
Po minięciu śladów pamięci tych wielkich postaci wyruszyliśmy w kierunku Jałowca zielonym szlakiem. Okazało się, że jest on bardzo stromy przez co poruszaliśmy się w dość wolnym tempie. Po godzinie mozolnego wspinania się w otoczeniu lasu, wyszliśmy na polanę na przełączy Kolędówki skąd roztacza się piękny widok na Babią Górę.
W tym miejscu zatrzymaliśmy się na krótki wypoczynek przy okazji posilając się i gasząc pragnienie. Dalej ku szczytowi zmierzaliśmy żółtym szlakiem. Początkowo szlak biegł po w miarę płaskim terenie, jednak po kilku chwilach znowu zrobiło się stromo i do szczytu szliśmy wolnym krokiem. Po drodze mijaliśmy piękne kapliczki.
W końcu ukazał nam się cel wędrówki gdzie zgromadzeni już byli inni uczestnicy wydarzenia.
Spotkanie na Jałowcu zostało zorganizowane przez Wspólnotę „Damaszek”.
Odpoczywając na szczycie czekaliśmy na rozpoczęcie Mszy świętej. Eucharystię sprawował franciszkanin ze wspólnoty w Rychwałdzie. Tematem przewodnim homilii była osoba św. Józefa – Małżonka. Celebrans wspomniał także św. Weronikę Gulini patronkę tego dnia, mistyczkę, zaręczoną i zaślubioną duchowo z Jezusem, przypominając, że my także jesteśmy złączeni duchowo z Jezusem. Ponadto został przywołany list papieża Franciszka na temat św Józefa „Patris corde”. Opiekuna Świętej Rodziny określa się takimi przymiotami:
Ojciec umiłowany - ten który daje dar z siebie i czyni służbę ze swego życia.
Ojciec czuły – nikogo nie odrzuca, każdemu pomaga.
Ojciec posłuszny – tak jak Maryja, święty Józef mówi Bogu „fiat”- niech się tak stanie, chronił on Jezusa i dzisiaj chroni życie, także dzieci nienarodzonych. Wezwanie byśmy i my tak czynili.
Ojciec przyjmujący – przyjmuje krzyż, akceptuje, wspomniono dar męstwa - usposobienie duszy do znoszenia trudnych doświadczeń.
Ojciec z twórczą odwagą – trudności wydobywają z nas możliwości, z których nie zdajemy sobie sprawy, odkrywamy rzeczy które możemy zrobić
Ojciec - człowiek pracy – współpraca z Bogiem w tworzeniu otaczającego nas świata.
Ojciec w cieniu – nikt nie rodzi się ojcem, ale dopiero się nim staje poprzez swoje zachowanie, troskę o innych.
Po homilii wspólnie odmówiliśmy modlitwę do św. Józefa. Na końcu nastąpiło błogosławieństwo świata i namaszczenie każdego uczestnika Rychwałdzkim Olejkiem Radości :). Napełnieni radością wyruszyliśmy w drogę powrotną. Tym razem było z górki, więc szybko znaleźliśmy się na parkingu.
Aby przedłużyć czas wspólnego pielgrzymowania w drodze powrotnej odwiedziliśmy dwór w Stryszowie. Wzniesiony pod koniec wieku XVI, pierwotnie jako dwór obronny, został przebudowany w połowie XVIII stulecia. Od ponad 40 lat, jako oddział Zamku Królewskiego na Wawelu, dwór pełni funkcję placówki muzealnej. Jest w nim prezentowana stała ekspozycja „Wnętrza dworu polskiego w wieku XIX” oraz są organizowane wystawy czasowe.
Z radością czekamy na następne spotkania na szczytach.
Relacja i zdjęcia : Grzegorz.