W drugiej połowie września 2023 roku przeżywaliśmy rekolekcje, którymi rozpoczęliśmy nowy rok formacyjny w naszej wspólnocie.
Do Krzeszowic przyjechało ponad 40 osób. Tematem przewodnim rozważań było przesłanie Kościół – moja miłość. Pierwszego dnia rekolekcji z wielką radością powitaliśmy wśród nas bpa Damiana Muskusa OFM, który odprawił dla nas Mszę Świętą wraz z ks.Janem Abrahamowiczem – duszpasterzem Grupy 33 w rejonie krakowskim. W homilii krakowski biskup pomocniczy, nawiązując do tematu głównego rekolekcji oraz Ewangelii, wskazał, że Kościół to miejsce dla każdego, kto pragnie iść drogą miłości; Kościół jest dla wszystkich, którzy chcą słuchać Jezusa. Jak zauważył, sercem Kościoła jest Jezus, o czym łatwo zapomnieć w kontekście kryzysów, laicyzacji i odejść z Kościoła, bo są to sytuacje, które prowokują pytania przede wszystkim o ludzi go tworzących. Jak dodał, Kościół jest wspólnotą osób „różnych stylów życia, powołań i profesji, czasem bardzo się od siebie różniących, ale zjednoczonych miłością Chrystusa”.
W homilii biskup wiele miejsca poświęcił tej cząstce Kościoła, którą stanowią osoby stanu wolnego. Jak stwierdził, w Kościele trzeba wreszcie usłyszeć pytanie o miejsce osób stanu wolnego, bo takich osób przybywa. To wielkie wyzwanie dla Kościoła, może słabo jeszcze wybrzmiewające wśród innych palących kwestii, czasem niestety lekceważone, ale coraz bardziej aktualne i ważne. Jego zdaniem potrzebna jest dziś zmiana mentalna, która doprowadzi do zrozumienia, że w Kościele łączy wszystkich jedno powołanie i jest to powołanie do miłości, które każdy realizuje na swój, niepowtarzalny sposób. Jak stwierdził bp. Muskus, przede wszystkim należy głośno powiedzieć, że osoby, które nie założyły rodziny ani nie poszły drogą powołania zakonnego czy kapłańskiego, „nie są zawieszone między jednym a drugim, ale mają swoją, równie ważną i cenną drogę”. Tymczasem wciąż jeszcze pokutują schematy, w wyniku których osoby te niejako są skazane na nieustanne udowadnianie, że bycie dla innych jest również sensem ich życia, że nie istnieją same dla siebie, bo nikt z nas nie jest powołany do samotności, do egoizmu, do zamknięcia się w kręgu własnych spraw i potrzeb – dodał biskup. Jak zauważył, „problem pojawia się już na poziomie nazewnictwa. Mówimy: osoby samotne, jakbyśmy odmawiali tej grupie społecznej zdolności do wchodzenia w relacje, a przecież każdy człowiek jest zdolny, by iść drogą miłości i być darem dla innych”. Jezus, który jest sercem Kościoła, nie wartościuje, nie wskazuje, że jedna droga jest lepsza od innej, nie narzuca konkretnych form, w jakich powinno się zmieścić nasze życie, by można było uznać je za spełnione, piękne i wartościowe.
Po Mszy Świętej bp Damian Muskus wygłosił dla nas konferencję na temat miłości papieża Franciszka do Kościoła. Wskazał w niej, że pontyfikat obecnego papieża jest kontynuacją dwóch poprzednich pontyfikatów: Jana Pawła II oraz Benedykta XVI. Podkreślił, że każdy z papieży służył/służy Kościołowi we właściwy sobie sposób, jednak każdy z nich jest tylko sternikiem, łódź jest jedna i ta sama, kierunek i cel jest jeden i niezmiennie ten sam. Po konferencji mieliśmy okazję do zadawania pytań biskupowi. Padały pytania dotyczące przepisu na udane życie wspólnotowe, a także Kościoła powszechnego i jego aktualnych bolączek. Biskup Muskus z wielką otwartością i prostotą rozmawiał z nami, dzieląc się wiedzą, własnym doświadczeniem uczestnictwa w Kościele i życiu wspólnotowym oraz refleksjami nad przyszłością Kościoła.
Podczas kolejnych dni rekolekcji, dzięki konferencjom wygłoszonym przez duszpasterza krakowskiej Grupy 33 – księdza Jana Abrahamowicza – i rozważaniu w kręgach Słowa Bożego, przybliżaliśmy się do tajemnicy Kościoła Chrystusowego, Kościoła jako wspólnoty miłości i wzajemnego uświęcenia oraz Kościoła jako sakramentu zbawienia. Zastanawialiśmy się nad tym, w jaki sposób oraz poprzez jakie symbole Kościół jest przedstawiony w Piśmie Świętym oraz czym się charakteryzował Kościół w czasach apostolskich. Porównywaliśmy też życie Kościoła w pierwszych wiekach do obecnego życia Kościoła.
W poszczególnych konferencjach ksiądz Jan wskazał, że Bóg przeznaczył nas do szczęścia i to właśnie, polegając na tym, co Kościół podaje nam do wierzenia, możemy być pewni osiągnięcia celu, dla którego zostaliśmy stworzeni, tj. szczęścia wiecznego. Chociaż doświadczamy w sobie i w Kościele grzechu i brudu, to jednak towarzyszy nam w Nim stale łaska Boża, która uzdalnia nas do ciągłego powracania na nowo na właściwe drogi i wydawanie dobrych owoców. Każdy z nas jako członek Kościoła ma wpływ na to, jak wygląda jego oblicze, czy przeważy w nim dobro czy zło, gdyż zło uczynione przez cząstkę Kościoła, jaką jestem ja sam, boli i obciąża cały Kościół, a dobro uczynione przez jednostkę uświęca cały Kościół. Jeśli wpatruję się w Jezusa i żyję przykazaniem miłości, przyczyniam się do uświęcenia Kościoła. Chrystus obecny w Kościele uświęca człowieka mocą sakramentów. Jeśli tylko są one spotkaniem z Bogiem, to zawsze możemy być pewni ich skuteczności. Usłyszeliśmy ponadto, że także dzisiaj możliwe są w Kościele znaki i cuda, że również dzisiaj w Kościele ludzie doznają uzdrowienia i duchowego uwolnienia, a ci, którzy podejmują trud nawrócenia, są szczególną radością Pana Boga. Ksiądz Jan zwrócił uwagę na pułapki, jakim podlegamy w naszym myśleniu o Kościele. Za o. Mateuszem Przanowskim OP wskazał na pewne iluzje w myśleniu tych, którzy sądzą, że nie ma istotnego znaczenia, czy do Boga zbliżamy się w Kościele, czy poza nim. Aby ocalić w sobie to przekonanie, iż potrzebuję Kościoła, muszę uświadomić sobie i przyjąć, że:
- jestem bezradnym grzesznikiem, który potrzebuje Bożego dotknięcia, by dostąpić zbawienia;.
- zły duch będzie robił wszystko, by obrzydzić mi Kościół, przedstawiając go jako czysto ludzką rzeczywistość pełną słabości;.
- aby dojść do pełni prawdy, muszę przejść przez próby;.
- nie ma Kościoła lepszego i gorszego, jest jeden Kościół, składający się z wielu członków, którzy pełnią w nim różne, sobie właściwe funkcje.
Czas rekolekcji to nie tylko czas słuchania Słowa Bożego, lecz także spotkań. W pierwszej kolejności na modlitwie z Tym, który jest Głową Kościoła, jego Pasterzem, który zna nas i wzywa po imieniu, ale również spotkań z sobą nawzajem. Dlatego ważne i cenne były dla nas rozmowy, poznawanie się i wymiana doświadczeń związanych z budowaniem wspólnoty w poszczególnych rejonach, a wszystko to w życzliwej atmosferze i pięknym otoczeniu Misjonarskiego Ośrodka Formacyjnego „Vincentinum”.
Na zakończenie rekolekcji Ksiądz Jan udzielił indywidualnego błogosławieństwa wszystkim osobom aktywnie posługującym w duszpasterstwie, czyli odpowiedzialnym za rejony i łącznikom małych grup.
Z wdzięcznością Panu Bogu i wszystkim osobom, które trudziły się nad organizacją i przebiegiem rekolekcji, wkroczyliśmy w kolejny rok formacyjny, by nadal z zapałem zgłębiać tajemnicę Kościoła Chrystusowego.
Tekst: Agnieszka
Zdjęcia: Grzegorz