W listopadzie zeszłego roku, w czasie odpustu naszego duszpasterstwa osób żyjących w stanie wolnym, miało miejsce spotkanie z p. Joanną Bątkiewicz-Brożek, autorką książki „Jezu, Ty się tym zajmij! O. Dolindo Ruotolo - życie i cuda”. Opowiadała Ona bardzo ciekawie i z wielką pasją o tym niezwykłym kapłanie. Po skończonej prelekcji p. Joanna podpisywała nam książki, więc staliśmy w długiej kolejce rozmawiając. W pewnym momencie Renia zagadnęła: „A może byśmy tak w czasie wakacji pojechali do grobu o. Dolindo w Neapolu?”. Ks. Tomek spojrzał na mnie i rzekł: „Ty się tym zajmij!”. No i tak to się zaczęło:)
Nikt wtedy nie przypuszczał, że z tak rzuconego pytania zrodzi się tygodniowa pielgrzymka po południowych Włoszech. Nikt nie myślał, że wybierze się na nią 13 osób - Pasterz i 12 Apostołów. Nie wiedzieliśmy, że o. Dolindo poważnie potraktuje nasz pomysł i dotrzemy do Jego grobu, do grobu o. Pio i do tylu wspaniałych miejsc…
W skrócie wyglądało to tak:
- Neapol: grób o. Dolindo, katedra św. Januarego, katakumby…
- Pompeje: Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej i starożytne miasto zalane przez lawę
- kurort Sorrento nad Morzem Tyrreńskim
- wulkan Wezuwiusz
- grób św. Mateusza Ewangelisty w katedrze w Salerno
- Matera - miasteczko, które grało rolę Jerozolimy w „Pasji” Mela Gibsona
- grób św. Mikołaja w bazylice w Bari
- półwysep Gargano i Morze Adriatyckie
- San Giovanni Rotondo: Sanktuarium św. o. Pio i szpital „Dom ulgi w cierpieniu”
- Monte Sant’Angelo, czyli góra św. Michała
Więcej szczegółów i zdjęć można zobaczyć na naszym blogu: https://grupa33tychywlochy2018.wordpress.com/
Najlepiej czytać go chronologicznie, czyli od dołu.
Relację napisała Kasia z rejonu tyskiego