W sobotę 25 lipca odbył się spływ kajakowy w którym uczestniczyły 34 osoby, w tym kilka nowych. Po krótkim instruktażu chwyciliśmy za wiosła i popłynęliśmy z Chałupek do Zabełkowa.
Trzy kajaki zaliczyły wywrotkę. W ustawieniu ich w odpowiedniej pozycji pomógł płynący z nami instruktor Przemek, natomiast osoby z pozostałych kajaków zajęły się wyławianiem plecaków i wioseł. Z powodu dużej ilości wody nie mogliśmy wejść na wieżę widokową, którą mijaliśmy po drodze.
Wszyscy dopłynęliśmy cali i zdrowi. Niektórzy wrócili do Chałupek samochodami, a część z nas zrobiła sobie półgodzinny spacer. W miejscu startu czekało już na nas rozpalone ognisko. Był czas na rozmowy, żarty, snucie planów na przyszłość, pieczenie chleba i kiełbasek.
Postanowiliśmy, że trzeba to powtórzyć. Kolejny spływ planujemy na ostatnią niedzielę sierpnia. W tym okresie zwykle jest mniej wody, więc zamierzamy wejść na wieżę a na koniec upiec ziemniaki w popiele.
relację napisała: Hania z rejonu żorskiego