Po rocznej przerwie wróciliśmy na stały nasz szlak –na Równicę.
29 maja 2017 roku o 9.00 została odprawiona przez ks. Tadeusza Msza Św. w kaplicy Ośrodka. Po Mszy Św. przeszliśmy na boisko, by się policzyć – 104 uczestników... a jeszcze trzy osoby dojechały do nas później.
Już od kilku lat idziemy tym samym szlakiem. Z ośrodka wzdłuż rzeki Wisły do Ustronia, potem czerwonym szlakiem na szczyt Równicy i wracamy żółtym szlakiem przez Lipowski Groń w miejsce startu. Zwykle potrzebujemy sześciu godzin na pokonanie tej trasy.
Słyszałam już, że to nudne, co roku ta sama trasa. Nie można jednak patrzeć tylko na trasę, ale na ludzi, którzy nią podążają. Idziemy razem, rozmawiamy, wspólnie spędzamy dzień i to powinno być i faktycznie jest najważniejsze. Nie wszyscy, którzy przyjeżdżają w ten dzień idą w góry. Jedni zostają i przygotowują posiłek dla strudzonych wędrowców, inni wędrują tylko do centrum Ustronia i wracają do ośrodka. Zdecydowana większość pokonuje całą trasę, po drodze podziwia piękno naszego regionu –Beskidu Śląskiego.
Po powrocie czeka na nas wspólny posiłek. To już tradycyjnie jajecznica i kiełbasa z grilla. Dalej, krótki odpoczynek i ... wracają siły i energia by dalej uczestniczyć w przygotowanych zabawach.
W tym roku pogoda dopisała. To był dobry dzień, rozpoczęty z Jezusem i zakończony z ... Maryją, majowym nabożeństwem.
Relację napisała Ania z Grupy I
Zdjęcia udostępnił Arek z Grupy XX